Ewa Bugajna

 

 

Portret


Mapa życia
Z niej czytam przeszłość
Pooraną ciężarem istnienia..
Zdziwiony, zagniewany...
Wciąż ma nadzieję...
 

Broumov  20.10.2012r.
 

 
Dla Amazonek
 
Waleczne, nie ulękłe
Czarujące w swej dojrzałości
Stworzone na nowo
Z okrzykiem radości
Pokażcie światu JA JESTEM !
 

Jesień 2011 r.
 

 ***
 
Uśpieni w kokonach przyzwyczajeń
Zaprzęgnięci do powozów
W karuzeli bezsensowności
W niby świadomym działaniu
Kończymy co nieustannie trwa
 
                                                   7.11.2012 r.
 
 
 ***
 
Puzle emocji minionych pokoleń
Niczym otwarte rany
Przyzwalają istnieć
Zabliźnieni niekiedy odradzamy się.
 

Jesienny brzask
 
Spod płaszcza ziemi
Niewinne przebudzenie
Nade mną granatowo-szara nicość
W dali przebłysk nadziei w blado-różowej poświacie
Ospałe nucenie porannych ptaków...jesienny brzask
 
                                               2.11.2012r.
 
Zaszumiało brązem
 
Zaszumiało brązem
Zaszeleściło tańcem liści
Żegnających drzewa
Zapachniało chłodem i ciepłem
Jesiennej nostalgii
Promenady zgiełk ucichł
                                                       
                                            27.10.2012r.
 

***

 
Zanurzona w poezji
Skąpana w pianie liter
Jak gąbka chłonę myśli
Z nicości tworzone dzieło
Z celebracją przyjmuje i dziękuję
                                         
                                          27.10.2012r.
    
 
Myśl
 

Póki nie znajdziesz miłości
w sobie

Próżno szukać jej gdzie indziej...
 
                                         1.12.2012r.


Bez Ciebie

dni bez Ciebie
to mroczna ciemność
niepokój smutek
z trudem dobieram słowa
z trudem żyję
a niemoc zwycięża
z oczy płyną łzy tęsknoty
byt staje się czekaniem
gdy jesteś przy mnie
twe ciepło
ogarnia moje ciało
błogość zalewa umysł
zmysły jak oszalałe
pragną Ciebie
łagodny głos
i to spojrzenie
koją mnie
byt staje się spełnieniem
 

Zawołaj mnie

kiedy samotność
otuli Cię swym uściskiem
codzienność okaże się
zgliszczem
zanim ostatnie słowo
jak nadzieja zginie
zawołaj mnie
krzycz z miłości
przybędę
a jasność bezkresna
samotność zabije
 

Pamiętaj

kiedy wybije godzina ostatnia
kiedy wydam ducha tchnienie
nie smuć się
nie płacz
żal tu nie pomoże
pozwól tylko odejść
cicho cichuteńko
dusza jeszcze moja
życie już nie moje
zamknę oczy
poproszę ptaki
o słońca wschód
śpiew ostatni
nie mów wtedy nic
zamień się w kamienny głaz
nie płacz
tylko pamiętaj
 

Co to jest miłość

miłość kochanie
co to jest
miłowanie
czy pożądani
dawanie
czy branie
miłość to
wzajemne szanowanie
wybaczanie
ona jest wszędzie
w nas i poza nami
gdziekolwiek jesteśmy
cokolwiek czynimy
czuwa
zaufajmy jej sile
 
Teoria miłości
 
ona nie krzyczy
znosi upokorzenie i ból
trwa w nadziei
nie błądzi po omacku
czeka spragniona
chwili spełnienia
 

Istota doskonała

człowiek istota doskonała
w zawiłości świata
bywa zagubiony
głodny prawdy
pochłania zatrutą strawę
ślepy
głuchy
brnie w zakamarki
ułudy i kłamstwa
w tunelu ciemności
walczy z niewidzialnym „ja”
człowieku
jednak ufam tobie
wierzę w twoje prawdziwe
piękne oblicze
pierwotną dobroć
gdy myślę o tobie
me serce bije mocno
 


 

 

 


 

Słowo o Ewie

Ewa Bugajna urodziła się w Świnoujściu i tutaj nadal mieszka. Tutaj też, przez szesnaście lat, pracowała w policji. Od zawsze była osobą wrażliwą. Inspirowana miłością, pierwsze kroki w pisaniu stawiała jako młoda mężatka.

Jej debiut poetycki miał miejsce w 2004 r. w świnoujskim „Forcie Anioła”, gdzie zaprezentowała swoje utwory w towarzystwie poetek z Klubu Literackiego „Na Wyspie”. Od tego czasu należy do tego klubu. Jest także członkiem Ogólnopolskiego Klubu Literackiego „Niebieskie pióro” przy Komendzie Głównej Policji w Warszawie.

W 2005 r. nieżyjący już, świnoujski kompozytor i pianista Zygmunt Rosik skomponował muzykę do dwóch jej wierszy. Utwory te zostały zaprezentowane na koncercie z okazji 60 – lecia polskiego Świnoujścia.

Uczestnictwo w spotkaniach Klubu Literackiego „Na Wyspie” pozwoliło Ewie pogłębić zainteresowanie językiem, poszerzyć zakres inspiracji czyli pracować nad swoim warsztatem poetyckim. Dzięki temu Jej wiersze stały się dojrzalsze. Tematyką wierszy jest piękno życia, ale także cierpienie.

W 2006 roku Ewa własnym nakładem wydała swój pierwszy tomik poezji „Ocean życia”. Wiersze poetki znalazły się również w klubowych almanachach: „Poławiacze wzruszeń - 2010 r., „Poezja jest w nas” - 2012 r., „ Za parawanem uczuć” - 2017 r., „Wyspiarskie klimaty” - 2018 r.

Pisanie to nie jedyna pasja autorki. Jest miłośniczką podróży, szczególnie upodobała sobie kraje skandynawskie. Poza tym uprawia sport. Zimą kąpie się w lodowatej wodzie Bałtyku, a latem jeździ na rolkach i na rowerze. Jest propagatorką zdrowego trybu życia. Należy do świnoujskiego Klubu Morsów.

Można ją spotkać także w innych miejscach – w szkole, jak czyta bajki dzieciom, na poetyckim spotkaniu z Amazonkami, prezentującą swoje wiersze w świnoujskiej telewizji.

Od 2011 r. Ewa Bugajna uczestniczy w corocznych spotkaniach poetów w Broumov (Czechy). Na warsztaty, organizowane z okazji Dnia Poezji w tej miejscowości, przyjeżdżają poeci z Czech, Moraw, Słowacji i Polski. Ewa tak mówi o spotkaniach: „Ten czas jest dla mnie niesamowitym doświadczeniem, które wzbogaca moją twórczość, a przede wszystkim podnosi jej wartość artystyczną”. Każdego roku w Czechach wydawany jest tomik poezji z wierszami uczestników warsztatów. Zawierają one także wiersze Ewy Bugajnej.

Ostatnio wydany tomik „Pomiędzy czymś a czymś” zawiera poezję, nad którą warto się pochylić. Zawiera wiersze napisane w ostatnim czasie. Po trosze tajemnicze, po trosze liryczne, nastrojowe. Także refleksyjne i bolesne.

Anna Kamińska-Szpachta